Bartosz Rymkiewicz
Czy
w Polsce są wolne media ?
Ostatnie
pół roku w Polsce, to
okres nieustannej burzy politycznej. Ciągłych rozmów i
dociekań w sprawie
ewentualnych koalicji i gier parlamentarnych. W tym permanentnym,
oderwanym
od potrzeb 99% społeczeństwa sporze mało
było miejsca na debaty merytoryczne i programowe. Jednakże w mediach
przez lwią
część czasu widzieliśmy właśnie polityków. Każdy serwis
informacyjny
rozpoczynał się od kilku materiałów opisujących najgorętsze
polityczne newsy
zza Wiejskiej, na forach internetowych dominowały polemiki
zwolenników PO i
PiS-u a w treściach maili najczęściej wymienialiśmy się kolejnymi
żartami,
karykaturami, satyrami na Polityków i Politykę.
Tytuł
mojej pracy, to pytanie retoryczne J. Kaczyńskiego, oczywiście jego
kontekst jest inny niż mój, ale tą sentencje można przyjąć
za punkt wyjścia
poniższych rozważań. Otóż, czy Telewizja, Radia są
polityczne? Czy są w
dziennikarskim znaczeniu są ‘wolne’? Tak!
Bo wolność zawsze zwycięża i zwyciężać musi, a prawa rynku
medialnego są
wyraziste. Uważa się, iż komunizm jako system polityczny przegrał bo
polityka
nie może podporządkować sobie gospodarki. Polityka nie może
szufladkować
wolności, to szeroko pojęta liberalna wolność w myśleniu i działaniach
determinować powinna politykę (również tą medialną).
Dlatego, jedyne nie do
końca wolne w Polsce media, czyli nadawcy publiczni przegrywają z w
pełni
urynkowionymi nadawcami prywatnymi. Jest to proces trwały (co
potwierdzają
wskaźniki oglądalności), prawidłowy i pożądany przez
socjologów i inteligencję.
Ale czy wgłębiając się już w samą ‘treść’ owych
mediów nie zadamy sobie po raz
kolejny tytułowego pytania, tyle że w innym sensie?