Dorota Borecka
Rola mediów w życiu zwykłego użytkownika - internet
Rola mediów w życiu zwykłego użytkownika - internet
Okazuje się
bowiem, że
do gry w MUD’y często przystępują ludzie, którzy w
świecie wirtualnym stają się
tym, kim nie mogą być w rzeczywistości. Najprostszym i najczęstszym
sposobem
wcielenia się w inną niż rzeczywista rola społeczna, jest zmiana płci i
innych
fizycznych cech, które w świecie realnym są
źródłem naszych kompleksów czy
niepowodzeń. Zdarzają się gracze, którzy jednocześnie grają
kilkoma postaciami,
z których jedna może być młodą dziewczyną, druga odważnym
wojownikiem, a
trzecia nieśmiałym młodym mężczyzną. Ta rozbieżność nie przeszkadza
użytkownikom MUD’ów odnosić sukcesów w
grze, mogą czuć się wolni, nieskrępowani
ograniczeniami własnej fizyczności.
Wirtualny świat gry może stać się również miejscem terapii psychologicznej. Liczne zachowania graczy dowodzą, że przenoszą oni problemy realnego życia do gry i tam radzą sobie z nimi na zasadzie psychodramy. Sherry Turkle, badaczka ludzkich zachowań on-line oraz zachowań w MUD’ach, przytacza przykład dziewczyny, która nie umiała porozumieć się z matką. W grze stworzyła więc dwie postaci – jedną mającą jej własne cechy, drugą mającą symbolizować matkę. W trakcie gry doprowadzała do licznych interakcji między nimi i w ten sposób wypracowała styl komunikacji, który okazał się skuteczny również w życiu realnym. Spojrzenie na własne problemy z dystansem, z perspektywy obserwatora może być bardzo pomocne w rozwiązywaniu konfliktów i radzeniu sobie w codziennym życiu.
Wirtualny świat gry może stać się również miejscem terapii psychologicznej. Liczne zachowania graczy dowodzą, że przenoszą oni problemy realnego życia do gry i tam radzą sobie z nimi na zasadzie psychodramy. Sherry Turkle, badaczka ludzkich zachowań on-line oraz zachowań w MUD’ach, przytacza przykład dziewczyny, która nie umiała porozumieć się z matką. W grze stworzyła więc dwie postaci – jedną mającą jej własne cechy, drugą mającą symbolizować matkę. W trakcie gry doprowadzała do licznych interakcji między nimi i w ten sposób wypracowała styl komunikacji, który okazał się skuteczny również w życiu realnym. Spojrzenie na własne problemy z dystansem, z perspektywy obserwatora może być bardzo pomocne w rozwiązywaniu konfliktów i radzeniu sobie w codziennym życiu.
Czaty, blogi i MUD’y to tylko kropla w morzu internetu. Samych zastosowań i skutków przebywania w cyberprzestrzeni jest o wiele więcej i można by pisać o nich w nieskończoność. Internet jest bowiem medium, które może wkroczyć w każdą dziedzinę naszego życia i stać się nieodzownym składnikiem codziennej egzystencji każdego z nas. Najważniejsze jest, aby surfowanie po sieci nie odciągało nas od zobowiązań i przyjemności realnego świata, a przyjaźnie zawierane w Internecie nie zastąpiły nam kontaktów z osobami, których fizyczna obecność jest niezbędna do życia. W przeciwnym razie w zdaniu wypowiedzianym przez Jima Morrisona „Nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości”, „brak miłości” będziemy mogli zamienić na „cyberprzestrzeń”.
layout: drota