Agnieszka Garbacik
Jak
reklama wpływa na świadomość i podświadomość człowieka
Kolejnym,
choć
dość kosztownym sposobem na zwrócenie uwagi publiczności
jest zatrudnianie w
reklamach ludzi sławnych, których twarze codziennie krzyczą
do nas z ekranów.
Obrazy te wydają się mówić do widza – skoro oni,
Ci bogaci i znani wybrali nasz
produkt, to wy, zwykli ludzie też możecie go mieć, mieć odrobinę tego,
co mają
wasi idole.
Przeciętny
Kowalski, idąc na zakupy nie zdaje sobie sprawy z tego, że dokonywany
przez
niego wybór produktów ma związek z reklamą.
Świadomy poziom reklamy zmienia się
w podświadome oddziaływanie. Faktem jest, że wybieramy produkty,
które znamy z
telewizji czy billboardów, a nie te, których nazw
nie kojarzymy z mediów. Wydaje
nam się, że w związku z tym, że marka jest znana, lepsza jest
również jakość
produktu. Nic bardziej mylnego, to tylko działanie reklamy. Teoretycznie
w ferworze zakupów nie interesuje nas tło
muzyczne. Jednak psychologowie dowiedli, że nawet ścieżka dźwiękowa z
telewizyjnych reklam ma wpływ na to, co klient wkłada do koszyka.
Wystarczy, że
zostanie odtworzona ścieżka dźwiękowa z reklamy jakiegoś jogurtu, a
klient
znajdujący się właśnie przy regale z nabiałem wybierze reklamowany
jogurt dlatego,
że na jego podświadomość działa muzyka.
Nie
da się uchronić przed reklamą. Jesteśmy atakowani
nią z każdej strony i to z ogromną częstotliwością. Zazwyczaj nawet nie
rejestrujemy w naszej świadomości wszystkich plakatów i
billboardów, które
mijamy na ulicy. Za nas utrwala to mózg. Pozostaje nam albo
zakazać
publikowania reklam, ale wtedy pozbawieni zostaniemy funkcji
informacyjnej,
albo pogodzić się z faktem ich oddziaływania i poznając mechanizm
perswazji
spróbować zniwelować wpływ, jaki na nas wywierają.
layout: drota